Grzegorz Ćwik - Wzorowy obywatel

Wzorowy system wymaga by żyli w nim wzorowi obywatele, którzy na co dzień postępują wedle wzorowych zasad i nakazów, wzorowo nie zadają pytań i wierzą w to wszystko, co nakazuje im się wierzyć. Najlepsza niewola to ta, której nie widać.

 

Wzorowy obywatel ma perfekcyjnie ułożony plan dnia – poranny rytuał, droga do pracy, praca, a po niej kapcie, żarcie i albo telewizja albo Internet i youtube oraz gry. Ewentualnie to i to. Brak tu miejsca na pasje, cele, pytania i wątpliwości.

 

Dzień po dniu w głąb dna wzorowego obywatela gna kłamstwo, syf i wszelka radosna twórczość inżynierów ludzkich dusz. Wzorowy obywatel śmieje się, gdy powinien się śmiać, oburza się, gdy jest to przewidziane a i myśli wtedy, kiedy mu to przypisano, czyli praktycznie nigdy.

 

Zamiast własnych myśli i ocen wzorowy obywatel powtarza pełne euforii, oburzenia lub histerii slogany zasłyszane lub przeczytane w mediach.

 

Wzorowy obywatel wie dobrze, jak zachować się w obliczu pandemii, krachu na giełdzie lub innego, zupełnie niespodziewanego wydarzenia. Zakuł bowiem na pamięć wszystkie przykazania od pana ekonomisty, wirusologa i dietetyka.

 

Wzorowy obywatel idzie z nurtem czasu i każdy nowy lek, suplement, dieta i modny pokarm natychmiast lądują w jego menu. No co, przecież gdyby były nie dobre, to by ich nie reklamowano.

 

Wzorowy obywatel uwielbia spacery. Pod okiem wszędobylskiego monitoringu, w asyście kamer, ajfonów, namierzania, geolokalizacji i identyfikacji twarzy wedle najnowszych algorytmów. W końcu nie wiadomo, gdzie i kiedy uderzą terroryści lub ekstremiści.

 

Ten sam wzorowy obywatel nie potrzebuje miejsc do spoczynku podczas spaceru. Jakikolwiek relaks nie jest dla niego, jemu pisany jest los ciężko zapieprzającego korposzczura, by słupki w tabelkach były odpowiednio wysokie.

 

W końcu każdy wzorowy obywatel wznosi modły do świętego PKG, błogosławionej inflacji i obserwuje kurs franka niczym mecz reprezentacji w 90 minucie.

 

Co ważne – wzorowy obywatel prowadzi wzorowe profile w kanałach social media. Bez namysłu chwali się tym, czym należy się pochwalić, prezentuje wszystkie informacje na swój temat, tym samym pozwala specom od marketingu i inżynierii dusz swobodnie manipulować sobą i swoim życiem.

 

Wzorowy obywatel ma świadomość, że jego wolność zagrożona jest przez wielu groźnych wrogów, stąd bez wahania pozwala by system ograniczał mu tą wolność, celem jej ochrony. To w końcu logiczne.

 

Wszędobylski monitoring, śledzenie telefonów przez służby, chipy, zapisywanie lokalizacji i bilingów, etc. … Wzorowy obywatel wie, że to dla jego dobra.

 

Wzorowy obywatel nie musi się bać. Rząd, państwo, międzynarodowe organizacje dbają o jego zdrowie i bezpieczeństwo. Wszystko w porządku.

 

Kolejne regulacje zakazujące tego, co do tej pory było normalne to właśnie walka o naszą wolność, jak również równość i sprawiedliwość.

 

Z jednej strony szczepionki, leki, ampułki, magiczne odżywki i suplementy, bez których wzorowy obywatel nie wyobraża już sobie życia, z drugiej reglamentacja i pełna kontrola nad od dawna znanymi naturalnymi składnikami, przyprawami i środkami medycznymi.

 

Wzorowy obywatel wie, że pozarządowe organizacje zawsze mówią prawdę, nawet jeśli finansuje je lokalny samorząd, a każde słowo eksperta z ich kręgu jest niczym objawienie.

 

To w naszym imieniu rządy zaciągają dług, wzorowy obywatel więc nie narzeka, gdy spłacać musi te kredyty.

 

Żyjemy w dobie permanentnego i pełzającego kryzysu. Ekonomia, polityka, środowisko, demokracja – wszystko się sypie. Wzorowy obywatel jest więc wdzięczny, że rządzący pomagają mu przetrwać w tych ciężkich czasach, a koszt jest przecież niewielki.

 

Wzorowy obywatel nauczył się w szkole, domu, na osiedlu i w pracy, że większość ma zawsze rację i nie może się mylić. Dlatego też nie wychyla się, nie stawia żądań, nie zadaje głupich pytań i nie krytykuje woli ludu. Przecież za nią na pewno nie stoi nikt więcej, niż samo społeczeństwo.

 

Na ulicach czai się tyle zagrożeń, zwłaszcza wszędobylskich zagrożeń medycznych w rodzaju pandemii. Stąd wzorowy obywatel lękliwie pozostaje w domowym zaciszu, nie utrzymuje groźnych relacji z innymi ludźmi, nie rozmawia z nimi, nie odbiera domofonu i telefonu. Tak jest lepiej i bezpieczniej.

 

Na szczęście jak już wiemy na wszystko są leki  medykamenty. Na ból głowy, na bezsenność, na stres, na problemy, na zbyt daleko idącą ciekawość. Wzorowy obywatel posiada wzorowo wyposażoną apteczkę na dosłownie każdą okazję.

 

Wzorowy obywatel wie, że podnoszenie możliwości inwigilacji dla policji i innych służb służy wyłącznie jego bezpieczeństwu.

 

Wzorowy obywatel żyje często na wzorowym, zamkniętym osiedlu pełnym kamer, krat, płotów, alarmów i ochroniarzy. Na zewnątrz bowiem mieszkają inni ludzie, których należy się bać i nienawidzić.

 

Wzorowy obywatel bez zajęknięcia pozwala, by definiowali go inni, by określała go moda i to, co aktualnie popularne. Wzorowy obywatel przyjmuje aktualnie puszcza muzy, filmy, lansowane w mediach książki i poglądy i nie pozwala sobie na myślozbrodnię indywidualnego gustu i punktu widzenia.

 

 

 

Wzorowy obywatel ma na kalendarzu przez całe swoje życie rok 1984.

 

Jesteś wzorowym obywatelem?

 

 

 

 

 

Grzegorz Ćwik