Monika Dębek - O kąpielach leśnych słów kilka

Łono natury – mało kto z ludzi nie czuje się na nim dobrze. Kontakt z przyrodą to coś pięknego i jest w stanie pomóc każdej ludzkiej istocie . Nawet tej najbardziej zagubionej.

 

W ostatnim czasie bardzo popularne stało się określenie „kąpiele leśne” - (z jap. Shinrin-yoku). Moda na kąpiele przybywała do nas właśnie z daleko wschodu – Japonii. W tamtym kraju już od ponad wieku jest jedną z form relaksu. Już w latach 80 ubiegłego wieku ukazały się wyniki badań, w których potwierdzono, że spacery połączone z prawidłowym oddychaniem mogą mieć na nasz organizm wręcz zbawienny wpływ.

 

Czym jest Shinrin-yoku ?

 

To nic innego jak rodzaj naturalnej aromaterapii. Naukowcy z Japonii odkryli, że różnego rodzaju substancje lotne, zwane fitoncydami emitowane przez drzewa oraz rośliny leśne działają w zbawienny sposób na ludzki organizm.

 

Dzięki spacerom leśnym możemy nie tylko dotlenić nasz organizm, ale sprawiają, że poprawia się witalność całego organizmu człowieka. Dzięki nim można też w dobry sposób leczyć depresję.

 

Sporo osób może zadać pytanie: Jak zatem kąpać się w lesie?

 

Na samym początku warto znaleźć odpowiednie miejsce. Las lub nawet park miejski. Obowiązkowo zostawiamy nasz telefon komórkowy w miejscu swojego zamieszkania. Chodzimy po nim powoli, nie ustalamy żadnego, konkretnego celu, do którego chcemy dotrzeć. Idźmy przed siebie, słuchajmy tego, co podpowiada nam serce. Delektujmy się tym, co nas otacza – widokami, dźwiękami, zapachami. Wykorzystujmy wszystkie nasze zmysły.

 

Z kąpieli leśnych skorzystać można, wszędzie gdzie znajdują się drzewa. Najważniejsze jest, aby cieszyć się tym, co otacza nas dookoła – radować się śpiewem ptaków, szumem wiatru, dotykać lub przytulać się do drzew, delektować się zapachami leśnymi.

 

W czasach gdzie wielu z Polaków emigruje do miast, prowadzi szybki tryb życia, często bez czasu na odpoczynek, kontakt z lasem, może mieć dla nas naprawdę dobroczynny wpływ.

 

Warto zadać sobie także pytanie, czym tak naprawdę różni się zwykły spacer od kąpieli leśnych?

W trakcie spaceru skupiamy się na pokonaniu określonego dystansu. Koncentrujemy się w tym czasie na rozmowach z innymi osobami, słuchaniu muzyki, czytaniu książek, fotografowaniu itd.

 

W trakcie kąpieli leśnych poruszamy się bardzo powoli, skupiamy uwagę na tym co dzieje się w lesie, koncentrujemy się na naszych emocjach, zwracamy uwagę w kierunku naszego ciała. Otwieramy wtedy nasze zmysły, maksymalnie jak potrafimy. Nawet jeśli idziemy w towarzystwie innego człowieka, nie skupiamy się na naszych problemach czy troskach codziennego dnia, ale w stronę tego, co widzimy w lesie, co w danym momencie przeżywamy.

 

Człowiek nawet bardzo sceptyczny może bardzo wiele skorzystać z kąpieli leśnych i cieszyć się efektami. Musi tylko pozwolić dać sobie pomóc. Możliwe, że człowiek wrażliwy na przyrodę bardzo szybko odczuje pozytywne skutki zanurzania się w lesie.

 

Nacjonalista jest człowiekiem, który kocha las. Jest on częścią przyrodniczego dziedzictwa narodowego.

Warto także, aby my nacjonaliści potrafiliśmy korzystać z kąpieli leśnych. Może ona nam pomóc w codziennej walce i pomóc naprawdę się odprężyć, sprawić, że będziemy mieć jeszcze więcej energii do walki.

 

 

Monika Dębek