Grzegorz Ćwik - Kontrasty

Prawdziwy nacjonalista ma zdystansowany, chłodny i spokojny stosunek do idei jaką wyznaje. Jakkolwiek jest ona nam niezwykle bliska i przewodzi naszemu życiu, to jednak z czasem emocje i uczucia wyparte zostają przez rozwagę i rozsądek. Z samym nacjonalizmem jest trochę tak, że chciałoby się rzec „ilu nacjonalistów, tyle nacjonalizmów”. I nie chodzi tylko o kwestie jakie poruszyłem ongiś w artykule „dwa nacjonalizmy”. Chodzi o sam stosunek do nacjonalizmu, o swoje jestestwo, o emocjonalność i zwyczajnie uczciwość. Bo nacjonalista poza wszystkim jest też uczciwy, honorowy i brzydzi się tym co niskie. Dlatego takie kontrasty. Dlatego jesteśmy my – nacjonaliści szturmowi, autonomiczni, zadrużni, wywodzący się z organizacji narodowo-radykalnych. I jesteście wy – podłe i pełne nienawiści kreatury kłębiące się na swoich forach, gdzie wylewacie frustracje, histerie, szowinizm i zwykłe nieuctwo.

 

- - -

 

Dla nas nacjonalizm to wybór na całe życie. To droga, która określa poglądy, wybory życiowe, stosunek do świata zewnętrznego i wewnętrznego. Dla was to tylko sposób na kanalizację fobii, lęków i niepowodzeń.

 

Dla nas liczy się prawda. Dlatego najpierw wysłuchujemy drugiej strony. Dlatego szukamy coraz to nowej literatury, książek, artykułów, opracowań. Dla was liczą się slogany i hasełka powtarzane dzień po dzień po stokroć. Jednak mimo to nie jesteście w stanie zakląć rzeczywistości.

 

Dla nas polityka to brudny ściek i syf. Nie ufamy politykom, gdyż zbyt dobrze ich znamy. Nie ufamy Ruchowi Narodowemu, Konfederacji i innym oszustom, którzy tylko żerują na ludzkiej naiwności. A wy? Cóż, jakim kretynem trzeba być, by popierać partię, w której jest jednocześnie Korwin i Bosak.

 

Każdy z nas poznał co to ciężka praca. Znamy więc wszelkie cienie i niedomagania rynku pracy oraz ekonomii w naszym kraju. Nie mamy przez to złudzeń ani jakichkolwiek oczekiwań po kapitalizmie. Wy zaś cały czas bredzicie o wolnym rynku, komunistach, PRL-u i „narodowym liberalizmie”.

 

Każdą naszą akcją i działaniem chcemy zbliżać się do Wielkiej Polski i Wolnej Europy. Stąd bezustannie poszukujemy nowych dróg i możliwości. Wy w tym czasie robicie sobie zdjęcia z źle zaprojektowanymi karteczkami, które drukujecie na domowej drukarce. Doprawdy nikogo nie obchodzi co nabazgrzecie tam o NATO.

 

My zrozumieliśmy już dawno, że naszym wrogiem nie są inne Narody. Wy żyjecie nienawiścią do każdego sąsiedniego Narodu, oraz szeregu innych, byleby poczuć się przez chwilę lepiej.

 

Znamy doskonale przeszłość. Szanujemy ją i kultywujemy, ale najważniejsza jest dla nas przyszłość. Wy żyjecie i już zawsze będziecie żyli tym co było i odeszło.

 

W przeszłości szukamy nauki i przestróg. Wy wyłącznie powodów do niekontrolowanych wybuchów histerii.

 

Jeśli nie znamy się na czymś, to zwyczajnie się nie wypowiadamy o tym. Wy zawsze przedłożycie ideologię przez faktem.

 

Jesteśmy dorośli, wyrośliśmy więc z historii spiskowych i wszelkich niedorzeczności. Wy jesteście w stanie poprzez największą aberrację, byleby wam pozwoliła na chwilę być kimś, kim nigdy nie będziecie.

 

Nie da się nas kupić, nie da się za pieniądze zmienić naszych poglądów. Wy zaś podpalacie Dom Węgierski w Użgorodzie za pieniądze Rosjan, przetransferowane przez Niemcy.

 

Znamy znaczenie słów i poszczególnych terminów, stąd bardzo uważamy co piszemy i mówimy. Wy rzucacie non stop swoje słowa na wiatr, nie patrząc zupełnie co wychodzi z waszych ust.

 

Brzydzimy się szurią, szaleństwem i głupotą. Dla was to główna pożywka na przepełnionych dyletanctwem forach, gdzie straszycie się nawzajem szczepionkami, antenami 5g i depopulacjami.

 

Twierdzicie, że czytaliście Dmowskiego, Mosdorfa, Codreanu. My za to ich zrozumieliśmy.

 

Są ludzie, którym nie podajemy ręki, nie rozmawiamy, nie szanujemy. Wy zaś z policjantami pozujecie do zdjęć.

 

Los każdego rodaka jest nam bliski, a hasło „Jeden Naród ponad granicami” traktujemy bardzo poważnie. Wy cieszycie się z prześladowań Polaków na Białorusi.

 

Brzydzi nas komunizm, endokomuna i wszelka emanacja tego zbrodniczego systemu. Wy stajecie z komunistami w jednym szeregu, zapraszacie ich na swoje akcje i twierdzicie, że za Katyń odpowiedzialni są Niemcy.

 

Nie wiemy czy Degrelle był bohaterem, ale z pewnością Moczar nim nie był.

 

Interesujemy się wschodem, dlatego nie mamy najmniejszych złudzeń co do tego, jakimi sukinsynami jest Putin i Łukaszenka. Wy deklarujecie, że drugiego 17 września utworzycie rząd kolaboracyjny.

 

Każdego dnia rozwijamy się i zwiększamy wiedzę w dziedzinach, które nas interesują. Wy wiedzę czerpiecie z memów, Wikipedii i postów z forum.

 

Odrzucamy każdy imperializm i każdą formę wtrącania się wewnętrzne sprawy Polski. Wy tylko te amerykańskie.

 

W każdej chwili życia zachowujemy krytycyzm i nie boimy się mieć wątpliwości. Wy uwierzycie w każdy idiotyzm znaleziony w sieci, byleby współgrał z waszymi „poglądami”.

 

Gdy my regularnie poddawani jesteśmy represjom politycznym, nad wami roztoczono ochronny parasol. W końcu każdy system potrzebuje pożytecznych idiotów, prawda?

 

My pamiętamy każdą ofiarę komunistycznych zbrodni. Wy potraficie się posunąć do gloryfikowania Wielkiego Głodu i innych ludobójstw w wykonaniu czerwonych – jeśli tylko dotyczyły Narodów, których nie lubicie.

 

 

 

Dla nas nacjonalizm to całe życie. Dla was to tylko kiepski zamiennik psychoterapii, jako środka leczącego wszelkie kompleksy, fobie i niewiedzę.

 

 

 

Grzegorz Ćwik