„Więzi etniczne definiują to, jak człowiek widzi i myśli.” Wywiad z Timo Hännikäinenem

Timo Hännikäinen jest fińskim pisarzem, wydawcą i nacjonalistą. Postanowiliśmy porozmawiać z nim na temat jego działalności literackiej i organizacyjnej, a także fińskiej kulturze, sytuacji politycznej w jego ojczyźnie oraz przyszłości Europy po pandemii koronawirusa. Na jego prośbę wywiad publikujemy zarówno w wersji polskiej jak i angielskiej. 

1. Cześć! Pozdrowienia z Polski! Jesteś dość znanym pisarzem w Finlandii. Jeśli dobrze rozumiem, piszesz i publikujesz przede wszystkim eseje o kulturze, a także przekłady literatury anglojęzycznej. Dokonałeś również „coming outu” jako nacjonalista dość wcześnie w swojej karierze. Jak zostałeś nacjonalistą? I dlaczego postanowiłeś ujawnić swoje przekonania? Jaka była reakcja kręgów literackich w Finlandii?

Opublikowałem 13 książek, w większości esejów. Ich tematy są różne: historia, seksualność, literatura, kino, polityka itd. Przetłumaczyłem również na język fiński prace takich autorów jak Oscar Wilde,  Sheridan Le Fanu, Charles Simic oraz innych. Obecnie pracuję nad przekładem opowiadań Thomasa Ligottiego. Zacząłem otwarcie głosić swoje nacjonalistyczne przekonania jakieś dziesięć lat temu. Niektóre z moich prac już wcześniej wywołały pewne publiczne kontrowersje, ale „wyjście z szafy” jako nacjonalista było prawie skandalem w małym kraju, w którym kręgi literackie są w zdecydowanej większości lewicowe czy liberalne. Zgodnie z przewidywaniami, utraciłem wielu znajomych i zyskałem wielu wrogów. Obecnie są też inni pisarze, którzy również bronią tożsamości narodowej, albo przynajmniej ostro krytykują kulturę poprawności politycznej, ale dziesięć lat temu byłem praktycznie sam.


Uważam, że więzi etniczne i narodowe definiują to, jak człowiek widzi i myśli. W tym rozumieniu zawsze byłem nacjonalistą. Do pewnego stopnia więzy te definiują także preferencje estetyczne i jest to ogromnie ważne dla mnie jako pisarza i jako miłośnika sztuki. Popatrzmy chociażby na irlandzkie i polskie kościoły. Oba kraje są katolickie, ale pomimo wspólnej wiary, budynki sakralne są w nich całkowicie inne. Irlandzkie kościoły są bardzo proste i ascetyczne, ich wystrój przypomina mi raczej architekturę kalwinistyczną niż katolicką. Z drugiej strony, polskie katedry są niezwykle dekoracyjne, barokowe. Te różnice nie są po prostu kwestią gustu; są one wyrazem dwóch całkowicie odmiennych mentalności, aczkolwiek osadzonych w kontekście wspólnych wartości. Widzę świat jako mozaikę odrębnych mentalności zbiorowych, a idea narodu jest prawdopodobnie najlepszym sposobem poradzenia sobie z tą nieuniknioną plemiennością. Daje nam ona drogę pomiędzy czysto plemiennymi tożsamościami a utopijną fantazją obywatelstwa świata. Idea człowieka zatomizowanego, nomadycznego, uniwersalnego jest dla mnie absurdalna i całkowicie odrzucająca. Jest to produkt ideologii jednolitości, jak ująłby to Alain de Benoist.

Spędziłem młodość w epoce, w której kładziono nacisk na wielokulturowość i integrację w UE, a mój opór wobec oficjalnej „liturgii” rósł stopniowo. Nie wiem, co sprawiło, że ujawniłem publicznie swój sprzeciw. Być może były to wzrastające następstwa masowej imigracji, albo moja wrodzona niezdolność do trzymania gęby na kłódkę. Twardo wierzę w wolność słowa, ale wolność słowa istnieje jedynie, jeżeli z niej korzystamy. Zatem uważam, że człowiek powinien zawsze ujawniać swoje najpoważniejsze przekonania i nie przejmować się zbyt wiele konsekwencjami.

2. Prowadzisz wydawnictwo Kiuas. Co oznacza ta nazwa? Jaki jest Twój cel jako wydawcy? Jesteś również redaktorem czasopisma „Sarastus”. Jeśli się nie mylę, nazwa ta znaczy „Świt”. Dlaczego wybrałeś taką nazwę? Czy możesz powiedzieć coś więcej o tym czasopiśmie?

„Kiuas” oznacza dosłownie „piec w saunie”. Wydawnictwo zostało założone w marcu 2016. Moim celem jako wydawcy jest pokazywanie interesujących filozoficznych i politycznych punktów widzenia, które nie są reprezentowane w mediach głównego nurtu oraz w dużych wydawnictwach. Opublikowaliśmy dotychczas książki fińskich autorów, a także przekłady autorów takich jak:  Oswald Spengler, Joseph de Maistre, F. Roger Devlin, Rolf Peter Sieferle oraz innych. Nie wszystkie wydawane przez nas książki związane są z nacjonalizmem czy nową prawicą. Na przykład opublikowaliśmy książkę Eero Paloheimo [fiński ekolog i były działacz Partii Zielonych], która opowiada o jego projekcie wybudowania ekologicznego miasta w Chinach. Większość naszych książek to literatura faktu, ale opublikowaliśmy też kilka powieści. Kiuas prowadzi księgarnię internetową, która ma duży wybór używanych książek oprócz naszych własnych tytułów. Organizujemy również dyskusje i wydarzenia literackie.


Wydawnictwo „Kiuas” oraz magazyn internetowy „Sarastus” są ze sobą blisko powiązane, a sam pomysł stworzenia wydawnictwa powstał pierwotnie wśród członków redakcji „Sarastus”. Nazwę „Sarastus” („Świt”) wymyślił Kai Murros w 2012, kiedy zakładaliśmy magazyn. Odwołuje się ona do roli „Sarastus” jako think-tanku, który tworzy nowe perspektywy oraz idee dla post-globalistycznej przyszłości. Naszym głównym celem jest zebranie w jednym miejscu różnej maści nacjonalistów i tradycjonalistów i umożliwinie ich ideom na swobodną interakcję. Do naszego magazynu pisali niektórzy zagraniczni autorzy, tacy jak Olena Semenyaka, Greg Johnson, Joakim Andersen, Jared Taylor, Fródi Midjord czy Jim Goad.

3. Znalazłem informację, że byłeś redaktorem magazynu „Kerberos”. Jakiego typu czasopismo to było? Czy wciąż się ukazuje?

„Kerberos” („Cerber”) był niezależnym magazynem literackim, który był aktywny w latach 2000-2014. Jego nakład nigdy nie przekroczył kilkuset egzemplarzy, ale publikowało w nim wiele znaczących postaci ze świata literackiego.


4. Jesteś również organizatorem konferencji „Awakening” („Przebudzenie”), która sprowadziła wiele z najważniejszych postaci ruchu nacjonalistycznego  do Finlandii w latach 2018 i 2019. Czy planujesz organizację kolejnej edycji tej konferencji? Czy w Finlandii mają miejsce podobne wydarzenia?

Jestem jednym z organizatorów konferencji „Awakening”, ale mam tak wiele innych obowiązków, że pozostali organizatorzy są o wiele bardziej aktywni ode mnie. Trzecia edycja tej konferencji miała się odbyć w zeszłym tygodniu, ale została przełożona z powodu epidemii koronawirusa. Wszystkie masowe zgromadzenia powyżej 10 osób są obecnie zabronione w Finlandii i są również obostrzenia dotyczące podróżowania, zatem niemożliwe byłoby zorganizowanie międzynarodowej konferencji dla kilkuset uczestników. Planujemy zorganizować konferencję we wrześniu tego roku. „Awakening” jest obecnie jedyną międzynarodową nacjonalistyczną/nowoprawicową konferencją w Finlandii, ale jest kilka mniejszych konferencji z prelegentami z naszego kraju.


5. Jakie są Twoje związki z szerszym ruchem nacjonalistycznym w Finlandii? Czy współpracujesz albo wspierasz jakąś organizację? Jaka jest ogólna kondycja ruchu oraz myśli nacjonalistycznej w Finlandii?

W listopadzie zeszłego roku zostałem wiceprzewodniczącym Suomen Sisu. Suomen Sisu jest swego rodzaju organizacją parasolową czy centrum współpracy dla różnego typu fińskich nacjonalistów. Ruch nacjonalistyczny w Finlandii jest podzielony na dwa sektory. Jeden to ten, który nazywam „nacjonalizmem politycznym”. Jest reprezentowany przez Partię Finów, która próbuje powstrzymać napływ imigrantów. Zgodnie z sondażami opinii publicznej jest ona obecnie najpopularniejszą partią w Finlandii i jest główną siłą opozycji wobec lewicowego rządu. Drugi sektor to ten, który nazywam „nacjonalizmem kulturowym” albo „nacjonalizmem NGO”. Składa się na niego wiele zrzeszeń i grup nacisku, z których największą i najważniejszą jest Suomen Sisu. Obydwa sektory częściowo nachodzą na siebie, ponieważ przedstawiciele Partii Finów są również członkami Suomen Sisu oraz innych organizacji. Ale działają osobno, na różnych obszarach.


Poza Suomen Sisu nie jestem członkiem żadnej organizacji czy partii i świadomie trzymam się na dystans od dysput ideologicznych w ruchu nacjonalistycznym. Mam swoje opinie na temat ideologicznych kwestii spornych, ale chcę, aby pozostały moje i nie były zdeterminowane przez żadną grupę interesu. Przez ostatnie dwa lata było trochę sporów pomiędzy tak zwanymi „etnonacjonalsitami” a bardziej mainstreamowymi narodowymi populistami. Bliżej mi do etnonacjonalistów, ponieważ bez idei etniczności nacjonalizm zamienia się w jakiegoś rodzaju obywatelski patriotyzm, a patriotyzm obywatelski ma sens jedynie dopóty, dopóki Finlandia posiada etnicznie jednolitą ludność o wspólnej historii i korzeniach. W każdym razie, uważam, że spór ten jest w dużej mierze sztuczny i ma więcej wspólnego z dużym ego niektórych osób niż z jakimikolwiek poważnymi różnicami ideologicznymi. Mimo tego że ich podejście do tematu może być różne, etnonacjonaliści i narodowi populiści rozumieją, że musimy przede wszystkim powstrzymać i odwrócić zmiany demograficzne, które mają miejsce w Finlandii i Europie Zachodniej. Nikt tak naprawdę nie chce żyć w wieloetnicznym chaosie, czy stać się mniejszością etniczną w swoim własnym kraju. Jakiekolwiek podziały teoretyczne muszą zostać odłożone na bok, aby osiągnąć ten wspólny cel.

6. Literatura fińska nie jest zbyt dobrze znana w Polsce (poza klasycznym eposem „Kalewala” wśród osób lepiej wykształconych). Których fińskich autorów (zarówno klasycznych jak i współczesnych) polecasz polskim czytelnikom? Czy którekolwiek z Twoich książek dostępne są po angielsku?

Literatura fińska nie jest zbyt dobrze znana czy często tłumaczona gdziekolwiek poza Finlandią, z wyjątkiem krajów bałtyckich. Być może powodem jest to, że literatura fińska jest dość młoda; pierwszą ważną powieścią napisaną w języku fińskim przez fińskojęzycznego autora, było „Siedmiu braci” Aleksisa Kiviego, opublikowanych w 1870. Ale z drugiej strony, rosyjska literatura klasyczna jest prawie tak samo młoda, a każdy zna Dostojewskiego, Tołstoja czy Turgieniewa.


Istnieje kilka anglojęzycznych przekładów arcydzieła Kiviego „Siedmiu braci”, ale nie wiem, jakiej są jakości. [W Polsce ukazały się dwa przekłady tej powieści: 1933 – tłumaczenie: Kazimiera Zawistowicz; 1960 (I wydanie) i 1977 (II wydanie) – tłumaczenie: Izabella Czermakowa, tłumaczenie wierszy: Robert Stiller.] Większości naszych najlepszych i najbardziej oryginalnych autorów zarówno klasycznych jak i współczesnych wciąż czeka na przekład: Volter Kilpi, Pentti Haanpää, Uuno Kailas, Maria Jotuni, Marko Tapio, Matti Pulkkinen… [Po polsku ukazały się: Pentti Haanpää „Pomysł gubernatora” (powieść), „Wędrujące buciory” (opowiadania); wiersze Uuno Kailasa znaleźć można w antologii poezji fińskiej „Podaj mi obie dłonie”.] W każdym razie, cieszę się, że istnieje dość dobre tłumaczenie na język angielski Penttiego Linkoli „Can Life Prevail?” [„Czy życie może zwyciężyć?” - Arktos Media 2011]. Jest to arcydzieło fińskiej prozy i książka ważna z wielu powodów.

Żadna z moich książek nie jest dostępna w całości po angielsku, jedynie poszczególne eseje i artykuły zostały przetłumaczone na ten język.

Przy okazji, być może zainteresuje was to, że moja książka  „Medusan kasvot: Kirjoituksia kauhusta” („Twarz Meduzy: Pisma o horrorze”, 2018) zawiera esej o polskim pisarzu Stefanie Grabińskim. O ile wiem, jest to jedynie fiński tekst poświęcony jego dziełom. Dzisiaj Grabiński jest klasykiem w Polsce, ale jest prawie nieznany w Finlandii. Poznałem jego krótkie opowiadania dzięki anglojęzycznym przekładom.

7. O ile fińska literatura nie jest dobrze znana w Polsce, Finlandia jest bardzo znanym krajem, często przedstawianym jako jedno z najlepiej funkcjonujących państw w Europie. Zwłaszcza fiński system edukacyjny ma bardzo dobrą prasę w Polsce. Tove Jansson i Muminki są u nas jedną z najbardziej popularnych książek dla dzieci (był nawet polski serial animowany o Muminkach), a Mika Waltari jest wciąż poczytnym pisarzem. Maniacy historii często mają obsesję na punkcie Wojny Zimowej,  Simo Häyhä jest znaną postacią, a Gustaw Mannerheim jest często uważany za jednego z najlepszych przywódców XX wieku. I oczywiście fiński metal, zaczynając od mainstreamowych zespołów jak Lordi czy Nightiwsh, przez bardziej ekstremalne jak Impaled Nazarene czy Amorphis, aż do najbardziej kultowych jak Satanic Warmaster i Goatmoon, są uznawane za jedne z najlepszych wśród fanów gatunku. Co myślisz o tych fińskich zjawiskach kulturowych? Czy uważasz, że są one dobre reprezentacją fińskiego społeczeństwa i fińskiej kultury?

Rzeczy, które wymieniłeś, są prawdopodobnie najbardziej znanymi zjawiskami z Finlandii na całym świecie. Oczywiście są one dość wąską reprezentacją fińskiej kultury jako całości, ale mówią one coś bardzo ważnego. Nasz system szkolny jest głównie produktem dziewiętnastowiecznego ruchu narodowego, który kładł nacisk na wspólną odpowiedzialność i oświatę publiczną. Wojna Zimowa były prawdziwie godnym podziwu zbiorowym wysiłkiem małego i niezwykle upartego narodu. Fiński metal często wykorzystuje elementy tradycyjnej fińskiej muzyki ludowej. Jeśli te rzeczy są popularne za granicą, to dla mnie w porządku, ponieważ na swój sposób zjawiska te są wyrazem naszego ducha narodowego.


8. Obecny fiński rząd wydaje się być mokrym snem liberałów: liberalne kobiety z pokolenia millenialsów o lewicowych i feministycznych poglądach sprawują w nim najważniejsze stanowiska (nie są czarne, ani nie są muzułmankami, ale możemy być pewni, że establishment będzie próbował to w przyszłości naprawić). Z drugiej strony, polskie media donoszą, że fiński rząd niezbyt dobrze poradził sobie z kryzysem pandemii koronawirusa, unikając podejmowania trudnych decyzji, niezbędnych w takiej sytuacji. Czy ten obraz jest prawdziwy? Jaka jest Twoja opinia na temat obecnej sytuacji w Finlandii?

Jest chyba zbyt wcześnie, aby ocenić, czy fiński rząd dobrze poradził sobie z pandemią koronawirusa. Ich decyzje nie były katastrofalne, ale było również niebezpieczne wahanie się. Problem polega na tym, że rząd zdaje się nie mieć żadnego jasnego planu, jak poradzić sobie z obecną sytuacją i wciąż polega na niewiarygodnych ekspertach. Kwarantanna regionu Uuusimaa została odwołana w tym tygodniu i chyba nastąpiło to o wiele za wcześnie. Generalnie nasz obecny rząd to okropna i niekompetentna zgraja naiwnych idealistów i jakobińskich fanatyków, ale być może cała ta zła sytuacja ma teraz dobre strony. Jeżeli Partia Finów miałaby swojego premiera podczas wybuchu pandemii, ich rozwiązania spotkałyby się z tak dużym oporem ze strony lewicowców i liberałów, że społeczeństwo fińskie mogłoby zostać sparaliżowane w krytycznym momencie.


9. Jakie masz refleksje na temat światowej pandemii, której właśnie doświadczamy? Czy sądzisz, że będzie to punkt zwrotny w historii XXI wieku?

Z pewnością mam nadzieję, że oznacza to początek odliczania do upadku globalistycznego porządku. Kryzys ten pokazał przynajmniej siłę państwa narodowego. To państwa narodowe obecnie prowadzą prawdziwą walkę z pandemią. Unia Europejska nie zrobiła absolutnie nic. Także wiele kłamstw globalistów zostało powszechnie obnażonych: zobaczyliśmy teraz, że granice można zamknąć bez zatrzymywania handlu zagranicznego. Oczywiście, nie powinniśmy mieć zbyt wiele nadziei; kiedy kryzys się skończy, wszystko powróci na stare tory, przynajmniej na jakiś czas. Ale w każdym razie podstawy istniejącego świata zostały poważnie zachwiane i coraz więcej ludzi to widzi. Wszystko zależy od tego, czy będziemy potrafili skorzystać z tej sytuacji. Często mówiłem, że nacjonaliści powinni budować swoje własne struktury współpracy i wzajemnego wsparcia, swego rodzaju państwo w państwie. Czas kryzysu to moment, w którym powinniśmy się skoncentrować na robieniu właśnie tego.


10. Dziękuję za odpowiedź na nasze pytanie! Czy masz jakieś przesłanie dla czytelników „Szturmu”?

Róbcie dalej dobrą robotę. Wielu Finów z podziwem patrzy na polski ruch narodowy, a masowe marsze niepodległości wzbudziły u nas powszechny podziw. W 2020 roku wypada setna rocznica Bitwy Warszawskiej i „Sarastus” uczci ją, publikując kilka artykułów historycznych.


Pytania i tłumaczenie: Jarosław Ostrogniew

- - - - - - 

English version:

 

 

“One's ethnic and national ties define his way of seeing and thinking”. An interview with Timo Hännikäinen

Timo Hännikäinen is a Finnish writer, publisher, and nationalist. We decided to ask him about his cultural and organizational activities, Finnish culture, political situation in his homeland, and about the future of Europe after the coronavirus pandemic.

1. Hello! Greetings from Poland! You are a quite known writer in Finland. If I understand correctly, you write and publish mostly essays on culture, as well as translations of English language literature. You also did “come out” as a nationalist quite early in your career. How have you become a nationalist? And why have you decided to make your views public? What was the reaction of the literary circles in Finland?

I have published 13 books, most of them essays. Their subjects are varied: history, sexuality, literature, cinema, politics, etc. I have also translated works of Oscar Wilde, Sheridan Le Fanu, Charles Simic and others into Finnish. At the moment I am working on translation of Thomas Ligotti's short stories. I started to express openly nationalistic views in public some ten years ago. Some of my works had already caused some public controversy, but coming out of closet as a nationalist was almost scandalous in a small country where the literary circles are almost entirely leftist or liberal. Predictably, I lost many friends and made lots of enemies. Now there are other literary figures who also defend national identity or at least criticize strongly the culture of political correctness, but ten years ago I was practically alone.


I think that one's ethnic and national ties define his way of seeing and thinking. In this sense I have always been a nationalist. In some degree they also define one's aesthetic preferences, and that is very important to me as a writer and an admirer of art. I take Irish and Polish churches for example. Both countries are Catholic, but despite the common faith their holy buildings are completely different. Irish churches are very simple and ascetic, their outfit reminds me more of Calvinist than Catholic architecture. Polish cathedrals, on the other hand, are extremely decorative, baroque-styled. These differences are not simply matters of taste; they express two completely different mentalities, although in context of common values. I see the world as a mosaic of separate collective mentalities, and the idea of nation is perhaps the best way to deal with this intrinsic tribalism. It offers us a way between purely tribal identities and the utopian fantasy of global citizenship. The idea of an atomized, nomadic, universal individual feels absurd and utterly repulsive to me. It is a product of the ideology of sameness, as Alain de Benoist would put it.

I spent my youth in an era that emphasized multiculturalism and EU integration, and my resistance to the official liturgy grew gradually. I do not know what made make my resistance public. Perhaps it was the effects of increasing mass immigration, or my innate inability to keep my mouth shut. I am a firm believer in freedom of speech, but freedom of speech only exists if one uses it. So I think one should always express his most serious thoughts and not to think too much of consequences.

2. You run a publishing house: Kiuas. What does its name mean? What is your goal as a publisher? You also are an editor of the Saratus magazine? If I am correct, the name means “Dawn”. Why did you choose such a name? Can you tell us a little more about the magazine?

Kiuas means literally ”sauna stove”, and it was founded in March 2016. My goal as a publisher is to bring forth interesting philosophical and political perspectives which are underrepresented in mainstream media and large publishing houses. We have published books by Finnish authors and translations of Oswald Spengler, Joseph de Maistre, F. Roger Devlin, Rolf Peter Sieferle and others. Not all our books deal with nationalism or new right. For example, we have published Eero Paloheimo's book that tells about his project to build an ecological city in China. Most of our titles are non-fiction, but we have also published a few novels. Kiuas has an online bookstore which has a large selection of second-hand books along our own titles. We also organize discussion events and literary happenings.


Kiuas and Sarastus online magazine are closely linked, and the idea of a publishing house was originally born among the members of Sarastus editorial staff. The name Sarastus (”Dawn”) was given by Kai Murros in 2012, when the magazine was founded. It refers to Sarastus' role as a think-tank that conceives new perspectives and ideas for a post-globalist future. Our main idea is to bring together different kinds of nationalists and traditionalists and let their ideas interact freely. Several foreign authors, like Olena Semenyaka, Greg Johnson, Joakim Andersen, Jared Taylor, Fródi Midjord and Jim Goad, have contributed to Sarastus.

3. I have come across information that you were an editor of a magazine “Kerberos”. What kind of magazine was it? Is it still active?

 

Kerberos (”Cerberus”) was an independent literary magazine which was active in 2000-2014. Its circulation never surpassed a few hundred, but many prominent literary figures contributed to it.

 

4.You are the organizer of the Awakening conference, which has brought some of the most prominent figures of the nationalist movement to Finland in 2018 and 2019.Do you plan to organize another edition of the conference? Are there any other events of this kind in Finland?

I am one of the organizers of Awakening, but I have so many other responsibilities that the other organizers have been much more active in it than I. The third Awakening conference was originally to be held last week, but it was postponed due to Coronavirus epidemic. All public gatherings of more than 10 people are now forbidden in Finland and there are also restrictions on travel, so it would be impossible to organize an international conference of several hundred participants. We are planning to organize it in September. Awakening is the only international nationalist / new right conference in Finland at the moment, but there have been several smaller conferences with Finnish speakers.


5.What is your relationship with the broader nationalist movement in Finland? Do you cooperate or support any organizations? What is the general condition of nationalist thought and movement in Finland?

Last November I became the second vice-chairman of Suomen Sisu. Suomen Sisu is a kind of umbrella organization or a co-operation center for many kinds of Finnish nationalists. The nationalist forces in Finland are divided into two sectors. One is what I call ”political nationalism”. It is represented by the Finns Party, which is trying to obstruct the immigrant flow. According to opinion polls it is now the most popular party in Finland, and it is the main opposition force to the leftist government. The other sector is what I call ”cultural nationalism” or ”NGO nationalism”. It consists of many associations and advocacy groups, of which the largest and the most important is Suomen Sisu. These two sectors are partly intertwined, because many Finns Party representatives are also members of Suomen Sisu or other organizations. But they work separately, on different fields.


Apart from Suomen Sisu, I am not member of any organization or party, and I have consciously kept a distance to all ideological disputes inside the nationalist movement. I do have my opinions on the ideological bones of contention, but I want them to be my own and not determined by any interest group. During the last two years there has been some disagreement between the so-called ethnonationalists and the more mainstream national populists. I am closer to the ethnonationalist view, because without the idea of ethnicity, nationalism can only be some kind of civic patriotism, and civic patriotism makes sense only as long as Finland has ethnically homogenous population with shared history and roots. Anyhow, I think that the disagreement is mostly artificial and has more to do with egos of certain individuals than with any serious ideological differences. Even though their manners of approach may differ, ethnonationalists and national populists both understand that we must above all stop and reverse the demographic change that is taking place in Finland and the Western Europe. No one really wants to live in a multi-ethnic mess or become an ethnic minority in their own country. Any theoretical division should be put aside to reach the common goal.

6. Finnish literature is not well-known in Poland (except for the classic Kalevala among the better educated part of society). Which Finnish authors (both classic and contemporary) would you recommend to Polish readers? Are any of your books available in English?

Finnish literature is not well known or widely translated anywhere out of Finland, except in Baltic countries. Perhaps the reason is that Finnish literature is quite young; the first important novel written in Finnish by a Finnish-speaking author, Aleksis Kivi's Seven Brothers, was published in 1870. But, on the other hand, Russian classical literature is almost as young, and still everyone knows Dostoyevsky, Tolstoy and Turgenev.


There are some English translations of Kivi's masterpiece Seven Brothers, but I do not know about their quality. Most of our best and most original classical and modern authors are still waiting to be translated: Volter Kilpi, Pentti Haanpää, Uuno Kailas, Maria Jotuni, Marko Tapio, Matti Pulkkinen... Anyhow, I am glad that there is a quite good English translation of Pentti Linkola's Can Life Prevail? It is a masterpiece of Finnish prose and an important book in many other ways.

None of my books are available in English in entirety, only individual essays and articles have been translated.

By the way, you may find interesting that my book Medusan kasvot: Kirjoituksia kauhusta (“The Face of Medusa: Writings on Horror”, 2018) includes an essay about the Polish writer Stefan Grabiński. As far as I know, it is the only Finnish text about his work. Nowadays Grabiński is a classic in Poland but almost unknown in Finland. I got acquainted with his short stories via English translations.

7. While Finnish literature is not well-known in Poland, Finland as such is a well known country, often portrayed as one of the best functioning countries in Europe, especially the Finnish school system has a very good press in Poland. Tove Jansson and the Moomins are one of the most popular children’s books here (there was even a Polish animated version of the Moomins) and Mika Waltari is still a popular author. History geeks tend to be obsessed with the Winter War, Simo Häyhä is a known figure, and Gustav Mannerheim is often considered one of the best leaders of the XX century. And of course, Finnish metal music, starting with mainstream bands such as Lordi and Nightwish, to more extreme like Impaled Nazarene and Amorphis, to the most cult Satanic Warmaster or Goatmoon, are considered some of the best among fans of the genres. What is your opinion on these Finnish phenomena? Do you think they are a good representation of Finnish society and culture?

The things you recited are probably the most well-known Finnish phenomena everywhere. Of course they are a narrow representation of Finnish culture as a whole, but they do tell something important. Our school system is mainly a product of 19th Century nationalist movement which emphasized joint responsibility and public education. The Winter War was truly admirable collective effort of a small and extraordinarily stubborn nation. Finnish metal music often utilizes elements of traditional Finnish folk music. If those things are popular abroad, it is fine for me, because in their own way they are expressions of our national spirit.


8. The present Finnish government seems to be a liberal wet dream with millennial liberal women with leftist and feminist worldview occupying the key positions (they are not black nor Muslim, but we can be sure the establishment will try to fix this in the future). On the other hand, Polish media report that the Finnish government did not manage the Coronavirus pandemic situation well, refusing to make difficult decisions necessary during such crisis. Is that portrayal of the situation correct? What is your opinion on the current situation in Finland?

It is perhaps too early to say if the Finnish government has handled the Coronavirus pandemic well or not. Their decisions have not been catastrophic, but there has also been dangerous hesitation. The problem is that the government does not seem to have a clear plan to deal with the situation, and they repeatedly rely on unreliable experts. The quarantine of Uusimaa region was reversed this week, and it was perhaps much too early. In general, our current government is a terrible and incompetent bunch of naive idealists and Jacobin-styled fanatics, but perhaps this cloud has now a silver lining. If the Finns party had held a prime minister post during the breakout of pandemic, their measures would have met so much resistance from the leftist and liberal sector that the Finnish society could have been paralyzed in a critical moment.


9. What are your thoughts on this worldwide pandemic we are experiencing right now? Do you think this will be a turning point in the history of the XXI century?

I certainly hope that it means a  countdown to collapse of the globalist order. At least this crisis has shown the strength of nation-state. Nation-states are now doing the real fighting against the pandemic, EU has done absolutely nothing. Also many globalist lies have been widely exposed: we have now seen that borders can be closed without stopping foreign trade. Of course one should not hope too much; when the crisis is over, everything will return to its old tracks, at least for a while. But in any case the foundations of existing world have been seriously shaken, and more people recognize that. Everything depends on whether we can take advantage of the situation. I have often said that nationalists should build their own structures of co-operation and mutual assistance, a kind of state within the state. Time of crisis is the moment when we should consentrate on doing precisely that.


10. Thank you for answering our questions! Do you have any message to the readers of “Szturm”?

Keep up the good work. Many Finns look up to the Polish national movement, and the massive independence day marches have raised wide admiration. 2020 is the 100th anniversary of the Battle of Warsaw, and Sarastus is going to commemorate it by publishing some historical articles.

 

Questions: Jarosław Ostrogniew